The Grand Theater in Łódź
Dates:
Composer:
Composer:
Composer:
The show title:
(Polski) Chopin wymarzony (Chopin Imaginaire)
Producers:
(Polski) idea spektaklu, choreografia: | Giorgio Madia |
(Polski) muzyka: | Fryderyk Chopin |
(Polski) scenografia: | Cordelia Matthes |
(Polski) asystent choreografa: | Adriana Mortelliti |
(Polski) asystent scenografa: | Fabrice Serafino |
(Polski) fortepian: | Piotr Kopczyński, Grzegorz Skrobiński |
Gallery
Description of the show:
(Polski) Giorgio Madia o swoim przedstawieniu mówi tak:
Każdy zna tę chwilę, gdy myśli się uwalniają – czy to podczas patrzenia na obraz, czy w trakcie słuchania muzyki, czy też we śnie – i tworzą własne nowe, nierzadko dziwne światy. Te wytwory fantazji na styku rzeczywistości ze światem marzeń od zawsze fascynowały ludzkość i do dzisiaj są przedmiotem badań naukowych. Dla malarza René Magritte’a stały się nawet głównym motywem twórczości – w swoich obrazach próbował on przedstawić ten tajemniczy proces poznawczy. Magritte wychodzi od bardzo prostych form i figur. Na jego obrazach można zobaczyć mężczyznę albo fajkę, jabłko, parasol… Sposób ich zestawienia tworzy jednak indywidualny, surrealistyczny świat, pozostawiając oglądającego z pytaniem, jak zamierza on te światy zdobyć. Ta idea kierowała mną, gdy zacząłem słuchać muzyki Fryderyka Chopina. Każdy utwór inspirował mnie do stworzenia nowego obrazu, wyboru innego środka wyrazu, nieoczekiwanie i zaskakująco. Raz podkreślona była wirtuozeria, innym razem – nastrój melancholii, ironia lub śmieszny zwrot, który wyczuwałem i który był zaczątkiem krótkiej opowieści.
Oczywistym jest, że tancerze moich choreografii ze swoją energią w istotny sposób przyczynili się do budowania tych skojarzeń. Taniec to bezpośredni środek wyrazu, ruchy tancerzy zawsze są indywidualne, swoimi ciałami i gestami, które im przekazałem, wnoszą nowe elementy do gry.
Pozostaje jeszcze publiczność: każdy ma własne fantazje i odczucia na temat spektaklu, gdy przychodzi do teatru. Ale to tylko punkt wyjściowy. Chodzi o coś więcej niż tylko jednoznaczne przesłanie. W rozumieniu Magritte’a trzeba doświadczyć pewnej tajemnicy – tajemnicy choreografii, tancerzy i widzów.