Polski

Czy wiecie, że… Król opery do dziś.

————

Największy włoski kompozytor operowy nieprzerwanie do dziś pozostaje niekwestionowanym królem opery… Przez całe długie życie (87 lat) fascynował nie tylko swoimi dziełami operowymi; był uwielbiany przez rodaków za to jak żył, co dawał innym i co po sobie pozostawił nie tylko w dziedzinie muzyki.

W tym roku (27 stycznia) minęło dokładnie 120 lat, od kiedy Włochy i cały muzyczny świat pożegnał Giuseppe Verdiegio. Zmarł w swoim apartamencie w Grand Hotelu w Mediolanie. Już w styczniu 1867 roku Verdi doznał lekkiego wylewu, którego skutkiem były zaburzenia mowy i ruchu. Wyzdrowiał dość szybko, jednak po śmierci żony Giuseppiny – 14 listopada 1897 roku prawie całkowicie wycofał się z życia publicznego. Do 1896 roku ukończył kompozycję Quatro pezzi sacri; w 1899 napisał jeszcze kilka utworów religijnych. Na pewien czas wyjeżdżał do Genui i Montecatini; jego główne zainteresowanie koncentrowało się już jednak na domu opieki dla starych muzyków (był jego fundatorem) Casa di riposo per musica.

Rankiem 21 stycznia 1901 roku w wyniku kolejnego wylewu Verdi stracił przytomność; przez sześć dni jej nie odzyskał. Zmarł 27 stycznia 1901 roku około godziny 3.00 nad ranem. Trzy dni po śmierci został pochowany – zgodnie z ceremonią ułożoną na jego życzenie – na cmentarzu w Mediolanie obok swej małżonki. Verdi zarządził także, aby uroczystościom pogrzebowym nie nadawać żadnej oprawy muzycznej.  Miesiąc później Giuseppe i Giuseppina Verdi w uroczystym pochodzie żałobnym przeniesieni zostali do grobowca w Casa di riposo per musica; obecni byli członkowie włoskiej rodziny królewskiej, przedstawiciele rządów państw europejskich i… ponad 300-tysięczny tłum wielbicieli tego genialnego kompozytora i człowieka.
Cóż znaczyłaby i dzisiejsza opera bez Giuseppe Verdiego? Trudno sobie wyobrazić!

Portret Verdiego autorstwa Bice Lombardi