Polski

CZY WIECIE, ŻE… Mistrz i u nas zaśpiewał!


Jeden z najwybitniejszych barytonów XX wieku, wspaniały śpiewak i aktor – zadebiutował partią hrabiego di Luny w Trubadurze w Teatrze w Spoleto, by wkrótce zawojować wszystkie najważniejsze sceny operowe świata. Renato Bruson, bo o nim mowa, swoje wspaniałe sukcesy wokalno-aktorskie (bo aktorem jest świetnym) odnosił w partiach operowych Giuseppe Verdiego, Wolfganga Amadeusa Mozarta, Umberta Giordana, Gaetana Donizettiego, Vincenza Belliniego i Giacoma Pucciniego. Śpiewał ze wszystkimi wielkimi swoich czasów, z Marią Callas i Renatą Tebaldi na czele, i pod batutą takich tuzów dyrygentury, jak m.in.: Riccardo Muti, Claudio Abbado, Zubin Mehta, a honorowe obywatelstwa nadały mu m.in. Fermo, Parma, Ortona i Palmi.

Artysta – ku wielkiej radości i satysfakcji widzów – wystąpił także na scenie naszego Teatru, i to aż trzykrotnie! Po raz pierwszy podziwialiśmy Brusona w 2001 roku w tytułowej partii w Makbecie Verdiego, a następnie w 2002 roku – jako tytułowego Falstaffa i Germonta w Traviacie.  

I choć artyści naszego Teatru mieli nie lada tremę przed występem z Mistrzem, to efekt końcowy był wspaniały, a owacjom publiczności końca nie było. To jedne z tych – niezapomnianych – spektakli, które także tworzą historię naszej sceny…

zdjęcie po lewej stronie: Makbet 2001, Renato Bruson (Makbet), fot. Chwalisław Zieliński