Był synem ogrodnika i kwiaciarki, a już pierwsze lata w warszawskiej szkole baletowej wskazywały na to, że był postacią nietuzinkową równie dobrze czująca się w balecie klasycznym jak i tańcu charakterystycznym. Z czasem styl choreograficzny Feliksa Parnella stawał się jedyny i niepowtarzalny wykraczający daleko poza istniejące od lat szablony. Inspiracje czerpał zarówno ze sztuk pięknych jak i sportu, pracy fizycznej, polskiej tradycji i obyczajowości oraz z jakże bogatego folkloru polskiego. O jego kunszcie artystycznym świadczy choćby złoty medal zdobyty podczas olimpiady tanecznej w 1936 roku.
Po Warszawie, Wrocławiu, Szczecinie i Poznaniu ostatecznie osiadł w Łodzi (na szczęście dla łódzkiego baletu i publiczności!) i tu właśnie utworzył dla Opery Łódzkiej zespół baletowy, a jego spektakle Parady Parnella szybko zyskiwały publiczność i wielkie uznanie krytyki teatralnej.
Tańczył w nich także sam Parnell partnerując Marii Łapińskiej – prywatnie żonie choreografa.
W 1962 roku w Teatrze Wielkim w Warszawie – swoim występem w Tańcach Połowieckich – zakończył karierę taneczną, a dwa lata później przeszedł na emeryturę, tworząc jednak w dalszym ciągu układy choreograficzne do licznych filmów i przedstawień teatralnych.
W tym roku (13 grudnia) minie 125 rocznica urodzin Feliksa Parnella – ojca baletu łódzkiego. Nasza pamięć i wdzięczność ciągle trwają…
zdjęcie po lewej: Feliks Parnell, I parada Parnella – colage 1957, fot. Edward Hartwig
I parada Parnella – colage 1957, fot. Edward Hartwig