Polski

Zmarł Kazimierz Kowalski

————

Właśnie niebawem – w październiku – mieliśmy wspólnie, także z Państwem, świętować uroczyście Jubileusz 50-lecia pracy artystycznej tego chyba najpopularniejszego Artysty naszego Teatru… Niestety… mieliśmy!  Chorował, ale wierzył do końca, że da radę…

Był wokalnym wychowankiem prof. Antoniego Majaka, wygrywał konkursy wokalne, śpiewał czołowe partie basowe; nie unikał też kontaktów z tzw. muzyką rozrywkową. W latach 70. i 80. XX wieku był jedną z największych gwiazd na polskiej scenie muzycznej. Lubił sprawdzać się na różnych polach życia muzycznego: prowadził rozległą działalność impresaryjną m.in. słynny Festiwal Operowo-Operetkowy w Ciechocinku (jego tegoroczna edycja ma rozpocząć się za tydzień), redagował i prowadził swoje programy radiowe i telewizyjne – m.in. cykl „Kazimierz Kowalski zaprasza”, niezwykle popularne nocne audycje w Programie I Polskiego Radia, w których przedstawiał sylwetki wybitnych polskich artystów muzyków i śpiewaków. Na antenie Radia Łódź zaś prowadził cykliczną audycję zatytułowaną „Archiwum Henryka Debicha”. Bywał również konferansjerem, a prowadzone przez Niego koncerty wzbudzały zachwyt wśród publiczności.

Dwukrotnie był też dyrektorem naszego Teatru, o którym zawsze mówił – „to mój Teatr”. Niestrudzony w lansowaniu młodych talentów wokalnych, zawsze z wielkim szacunkiem i empatią wyrażał się o starszych kolegach, pamiętał o Nich, korzystał z Ich wiedzy i doświadczenia, nie pozwalał też zapominać o Nich operowej publiczności. Zawsze energiczny, rozgadany, śpieszący się na kolejne spotkanie, koncert lub wywiad znajdował jednak czas na rozmowę.

Taki był Kazimierz Kowalski i takim będziemy Go pamiętać i wspominać…
  
Odszedł 1 sierpnia 2021 tuż po swoich 70. urodzinach.

Łącząc się w smutku Żonie i Bliskim składamy wyrazy współczucia.

 

fot. Chwalisław Zieliński