————
Z wielkim żalem i smutkiem przyjęliśmy – jak całe polskie środowisko teatralne – wiadomość o odejściu MACIEJA PRUSA, jednej z najznakomitszych postaci powojennego teatru polskiego. Był Osobą o niezwykle bogatej osobowości, wybitnym psychologiem sceny i inscenizatorem, którego wyobraźnia artystyczna daleko wybiegała poza schematy, nowatorem teatru szanującym tradycję i twórcą próbującym, ze znakomitym efektem, przekazać ją współczesnemu widzowi.
Miał 85 lat ale Jego myśli reżyserskiej pozazdrościć mógł nie jeden twórca młodszego pokolenia.
Na naszej scenie Maciej Prus zaprezentował tylko (niestety!) trzy swoje znakomite wizje współczesnego teatru operowego: Eugeniusza Oniegina Czajkowskiego (1983), Lukrecję Borgię Donizettiego (2004) i Tramwaj zwany pożądaniem Previna (2018); wszystkie charakteryzowała niezwykła świeżość koncepcji inscenizacyjnej i znakomite kreacje aktorskie wykonawców.
Maciej Prus na zawsze pozostanie w naszych sercach, a jego wizje sceniczne na długo będą wzorem szacunku dla dzieła i kompozytora, a spektakle – najlepszymi przykładami współczesnej interpretacji problematyki w nich zawartej.
Był uroczym i dowcipnym gawędziarzem, Człowiekiem z wielkim poczuciem humoru, Osobą lubiącą dobry żart – także na swój temat.
Odszedł wielki Twórca, barwna Postać i Wspaniały Człowiek.
Mistrzu, będzie nam Ciebie brakowało…