Polski

CZY WIECIE, ŻE… Doścignąć Patrona…

————

Któż by nie chciał – zwłaszcza uczestnicy konkursu wokalnego Turnieju Polskich Akademii Muzycznych, który na scenie naszego Teatru już tuż, tuż!

Kiedy jego Patron – Romuald Tesarowicz pojawił się w 1983 roku na naszej scenie, jako Kardynał w Żydówce Halevy’ego w pamiętnej inscenizacji Marii Fołtyn i wspaniałych dekoracjach Mariana Kołodzieja, Łódź (i nie tylko) zachwyciła się młodym śpiewakiem i jego aksamitnym basem! Szybko stał się ulubieńcem publiczności i krytyków, a jego kolejne kreacje wokalno-aktorskie tylko potwierdzały wielką osobowość sceniczną, talent i rozległe możliwości tego artysty. A były wśród nich tak ważne partie operowe jak m.in.: Gremin w Eugeniuszu Onieginie Czajkowskiego, Wotan w Walkirii Wagnera, de Silva w Ernanim Verdiego, Kapelan w Łucji z Lammermoor Donizettiego i tytułowy Mefistofeles w operze Boita. Było tylko kwestią czasu, kiedy Tesarowicz podbije europejskie sceny operowe; w Operze Rzymskiej śpiewał w Carskiej narzeczonej Rimskiego-Korsakowa, w Operze Paryskiej m.in. w Borysie Godunowie Musorgskiego, Joannie d’Arc na stosie Honeggera, Rigoletcie i Otellu Verdiego, Damie pikowej Czajkowskiego, w Operze Lyońskiej – w Luizie Miller, Trubadurze, Aidzie Verdiego, Don Giovannim Mozarta, w mediolańskiej La Scali – w Baśni o carze Sałtanie Rimskiego-Korsakowa, w Lozannie w Makbecie Verdiego, a Zachariasza w Nabuccu – m.in. w Tuluzie i Marsylii.

Wziął udział w nagraniu płyty i ścieżki dźwiękowej do filmowej wersji Cyrulika sewilskiego Rossiniego dla włoskiej TV RAI, uczestniczył w nagraniu Wojny i pokoju Prokofiewa i Borysa Godunowa Musorgskiego pod dyrekcją Mścisława Roztropowicza dla Erato Disque, a do sfilmowanej wersji Borysa Godunowa w reżyserii Andrzeja Żuławskiego nagrał partię Warłaama. Koncertował w salach filharmonicznych całego świata pod dyrekcją najwybitniejszych dyrygentów.

Sam był laureatem m.in. konkursu wokalnego im. A. Didura w Kudowie, konkursu Voci Verdiane w Busseto i festiwalu w Barcelonie, teraz jest Patronem naszego łódzkiego konkursu wokalnego.

Romualda Tesarowicza możemy dziś posłuchać niestety już tylko z nagrań… Dobre i to. Możemy też mieć nadzieję, że wśród uczestników konkursu objawi się równie utalentowany uczestnik, choć doścignąć Patrona może być trudno…

 

Na zdjęciu od lewej Zygmunt Zając, Krystyna Rorbach, Romuald Tesarowicz, Maria Fołtyn, Aleksander Tracz, Żydówka, TWŁ 1983
fot. Chwalisław Zieliński