Jeszcze w tym miesiącu (26 i 27 kwietnia) będziemy mieli okazję, by przekonać się czy jest to możliwe. Trzej wybitni choreografowie – Douglas Lee, Emanuel Gat i Jacek Przybyłowicz – postanowili bowiem właśnie morze uczynić głównym bohaterem swoich baletów bazując na muzyce znakomitych kompozytorów: Claude Debussego, Arvo Pärta i Benjamina Brittena. Warto wiedzieć, że muzyczne tematy morza – wbrew pozorom- znajdowały swoje miejsce u takich gigantów kompozycji, jak m.in.: Richard Wagner, Ludwig van Beethoven, Felix Mendelsohn –Bartholdy, Aleksander Głazunow, Mieczysław Karłowicz, Edward Elgar, Grzegorz Fitelberg. Także w literaturze światowej nie brakuje tematów morskich jak choćby u : Josepha Conrada, Alberta Camusa, Charlesa Baudelaire’a, Alberta Einsteina czy Józefa Ignacego Kraszewskiego.
Nasze Morze – to baletowa próba interpretacji, tego co powierzchownie wydaje się oczywiste i dobrze poznane, a w rzeczywistości pozostaje zakryte dla ludzkiego oka. Jak morski żywioł demonstrujący swoją wszechpotęgę sportretują autorzy baletu i jego wykonawcy? Warto przekonać się osobiście!
po lewej: plakat do spektaklu „Morze”, autor: Iwona Marchewka